Do kościoła należało zawsze, niezależnie od wieku założyć najlepszy strój jaki się posiadało. Z czasem za najelegantsze uchodziły te kobiety, które zakładały
na głowę chustę z tybetu (tybetkę).
Był czas, że do kościoła szł się boso, a buty zakładano dopiero przed progiem.
Wspomnienia
Na razie nie ma wspomnień na temat zdjęcia.