Cmentarz okalał betonowy płot, w którym z czasem powstało kilka wyrw, w miejscach, do których z zewnątrz prowadziły ścieżki “na skróty”.
Wzdłuż murku, od południa ciągnęła się ścieżka “na skróty” z kościoła do dzisiejszej ulicy Potok. Jakoś nie bardzo jednak lubiliśmy sobie skracać drogę po zmroku.
Wspomnienia
Na razie nie ma wspomnień na temat zdjęcia.